Prokuratura sprawdza tor
Okazało się, że prokuratura w Gnieźnie chce sprawdzić czy tor w Lesznie podczas ubiegłorocznego meczu Unii Leszno z Unibaxem Toruń był dobrze przygotowany.
Podczas półfinałówych zawodów o żużlowe Mistrzostwo Polski dwóch zawodników z Torunia odniosło poważne kontuzje. Śledztwo trwa już od grudnia. Prokuraturzy badają czy tor został dobrze przygotowany. O możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomił prokuraturę prezes Unibaksu Toruń.
Jeśli biegli stwierdzą, że wina leży po stronie gospodarzy, to mogą "polecieć" głowy, bowiem za narażenie życia i zdrowia wielu osób grozi kara do pięciu lat więzienia.
Wcześniej sprawą zajmowała się Komisja Orzekająca Speedway Ekstraligi, która nałożyła na Unię karę w wysokości 75 tysięcy złotych i zamknęła stadion na okres jednego miesiąca. Wówczas wyrok został złagodzony przez Polski Związek Motorowy. Tym razem taryfy ulgowej już nie będzie.