29.04.2025 17:25

Prezes Miedzi Legnica: „Akademia Piłkarska to nasze oczko w głowie” [WYWIAD]

Tomasz Brusiło, prezes występującej w Betclic 1. Lidze Miedzi Legnica, w rozmowie ze SportMarketing.pl przedstawia strategię sponsoringową klubu z Dolnego Śląska. Przybliża przedsięwzięcia marketingowe i zwraca uwagę na to, jak istotną rolę w rozwoju sportowym zespołu odgrywa klubowa akademia.

Prezes Miedzi Legnica: „Akademia Piłkarska to nasze oczko w głowie” [WYWIAD]

Bartłomiej Najtkowski, SportMarketing.pl: Jeśli chodzi o kwestie sponsoringowe, która współpraca jest najważniejsza?

Tomasz Brusiło, prezes Miedzi Legnica: – Wszyscy sponsorzy i partnerzy są dla klubu bardzo ważni, bo to dzięki nim co sezon budujemy budżet, który pozwala na rozwój organizacji i wspólne osiąganie założonych celów. Naturalnie każda współpraca jest inna, niesie inne korzyści dla klubu i inne oczekiwania ze strony partnera. Jesteśmy otwarci na współdziałanie zarówno z dużymi firmami, jak i małymi partnerami lokalnymi. Do każdej współpracy podchodzimy indywidualnie, starając się przede wszystkim zrozumieć oczekiwania partnera i w odpowiedzi na nie zaproponować odpowiedni pakiet świadczeń. Oczywiście, kluczowy z punktu widzenia budżetu jest pakiet sponsora głównego, którego logo znajduje się w centralnej części koszulki meczowej.

Czy można spodziewać się kolejnych partnerów w nieodległej perspektywie, a może obecna sytuacja pod tym względem jest optymalna?

– Obecnie dopinamy temat sponsora głównego na kolejny sezon z dużą firmą, która działa na terenie całej Polski. Rozmawiamy też z kilkoma mniejszymi firmami o współpracy, a także o przedłużeniu umów z partnerami, którzy wspierają nas w bieżącym sezonie. Miedź liczy się w grze o awans do PKO BP Ekstraklasy i na dziś nie wiemy, czy w kolejnym sezonie zagramy w piłkarskiej elicie czy Betclic 1. Lidze, więc część rozmów prowadzimy wariantywnie.

Czy klub współpracuje głównie z lokalnymi partnerami, to jest priorytet?

– Oczywiście, lokalni partnerzy są dla nas bardzo ważni, bo na co dzień ich klientami są nasi kibice. Bardzo chętnie współpracujemy z przedsiębiorcami z Legnicy i okolic. Są to m.in. lokalni przewoźnicy, dostawcy różnego rodzaju usług, restauratorzy czy instytucje kultury. Wspólnie tworzymy lokalny ekosystem i często możemy sobie nawzajem pomagać. Nie zawsze musi się to opierać o świadczenia finansowe, jesteśmy też otwarci na współprace barterowe i promocyjne.

Jakie są pana priorytety jeśli chodzi o dalszy rozwój klubu, czy to np. inwestycje w młodzieżowy futbol lub infrastrukturę?

– Akademia Piłkarska Miedzi Legnica w ostatnich latach to nasze oczko w głowie. Jej rozwój jest dla nas priorytetowy. Nasze zespoły w Centralnych Ligach Juniorów U15 i U17 z roku na rok radzą sobie coraz lepiej. Drużyna U19 walczy o wygranie Ligi Makroregionalnej, a zespół rezerw Miedzi, w którego podstawowym składzie w każdym meczu występuje minimum 6 zawodników w wieku młodzieżowca, jest wiceliderem swojej grupy 3 ligi. Wyróżniający się młodzieżowcy z drużyn Akademii regularnie trenują z pierwszym zespołem. Chcemy, żeby z czasem było ich więcej i żeby stanowili o sile zespołu. Głośny transfer Wiktora Bogacza, który dorastał w Miedzi, do New York Red Bulls, za kwotę będącą rekordem transferowym 1 Ligi pokazuje, że możemy szkolić zawodników na dobrym poziomie.

Coraz częściej chłopcy z naszej Akademii są obserwowani nie tylko przez czołowe polskie kluby, ale i drużyny z Serie A czy Bundesligi, z których dostają choćby zaproszenia na testy. Chcemy szkolić jeszcze lepiej, ale do tego potrzebujemy posiadać odpowiednią bazę. I tu dochodzimy do inwestycji – w tej chwili budujemy centrum treningowo-meczowe dla naszej Akademii w Legnicy (u zbiegu ulic Świerkowej i Sportowców).

Powstają dwa pełnowymiarowe boiska (jedno z nawierzchnią naturalną, drugie ze sztuczną), do tego boisko sztuczne niepełnowymiarowe, przykryte halą całoroczną, tereny treningowe, budynek z zapleczem szatniowo-sanitarnym i cała infrastruktura towarzysząca. Zakończenie budowy i oficjalne otwarcie planujemy już tej jesieni i jest to moment, na który wszyscy w klubie bardzo czekamy. Wartość inwestycji na tym terenie to blisko 10 mln zł. Klub zabezpieczył wkład własny (przede wszystkim dzięki wsparciu właściciela – pana Andrzeja Dadełło oraz dzięki transferowi Wiktora Bogacza), ale też pozyskaliśmy łącznie ponad 4,7 mln zł dotacji ze środków z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, których dysponentem jest Minister Sportu i Turystyki, w ramach Programu Rozwoju Infrastruktury Piłkarskiej.

Infrastruktura to obecnie jedyny obszar klubowych inwestycji?

– Inwestujemy także w nowe technologie, których wsparcie w procesie treningowym jest nieodzowne. Współpracujemy m.in. z dostawcami zaawansowanych narzędzi analitycznych, których działanie jest w dużej mierze oparte o system wykorzystujący możliwości AI. Jesteśmy też na etapie wdrażania narzędzi informatycznych do zarządzania Akademią. W poprzednim sezonie mocno doinwestowaliśmy klubową siłownię, a latem planujemy spore nakłady w obszarze fizjoterapii i opieki medycznej nad zawodnikami. Staramy się równomiernie rozwijać różne obszary działalności klubu.

Jak ocenia pan Betclic 1. Ligę pod względem marketingowym? Czy współpraca z Betclic układa się dobrze, klub realizuje też sporo własnych inicjatyw, by przykuć uwagę fanów? 

– Betclic 1. Liga pod kątem marketingowym rozwija się bardzo dynamicznie, a mam wrażenie, że współpraca z firmą Betclic nadała temu rozwojowi jeszcze szybszego tempa. Liga pomaga klubom w rozwoju na polu marketingowym, szkoli pracowników, otwiera nowe możliwości i daje narzędzia, a kluby coraz chętniej po nie sięgają. Miedź też realizuje szereg inicjatyw, przede wszystkim we współpracy z lokalnymi partnerami, bo naszą misją jest łączenie lokalnej społeczności wokół klubu. Dlatego staramy się być obecni na miejskich wydarzeniach, szukamy wspólnych płaszczyzn do współpracy z takimi instytucjami, jak Muzeum Miedzi, Legnickie Centrum Kultury czy Centrum Witelona.

W ramach współpracy z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym wiosną na ulice Legnicy wyjechał autobus w barwach klubu, a na wyświetlaczach w autobusach pojawiają się zaproszenia na mecze Miedzi. Współpracujemy też z Kolejami Dolnośląskimi. Chcemy być obecni w przestrzeni publicznej, chętnie bierzemy udział w akcjach charytatywnych i pomocowych, współpracujemy z kilkoma fundacjami, prowadzimy zajęcia edukacyjne w szkołach, przedszkolach i placówkach oświatowych. Na nowy sezon planujemy też współpracę, dzięki której będziemy jeszcze bardziej widoczni, ale o szczegółach nie mogę mówić, bo jesteśmy w trakcie negocjacji umowy.

Z pana punktu widzenia, w jakim aspekcie Betclic 1. Liga rozwija się najbardziej – to kwestie sportowe, a może wizerunkowe, marketingowe lub finansowe?

– Od kilku lat Betclic 1. Liga mocno idzie naprzód w każdym aspekcie i ogromna w tym zasługa prezesa Marcina Janickiego oraz zespołu ludzi, który zbudował. Nowy sponsor tytularny i nowa identyfikacja wizualna, coraz lepsze opakowanie transmisji telewizyjnych, bardzo dobra współpraca z TVP Sport, dzięki której kibic może obejrzeć za darmo i z komentarzem wszystkie mecze – długo można wymieniać. Sportowo liga także jest coraz ciekawsza i wyrównana, a system baraży sprawił, że do ostatniej kolejki niemal pół ligi ma szansę na awans do PKO BP Ekstraklasy, co generuje mnóstwo emocji dla kibiców. Pieniądze, które trafiają do klubów, także są coraz większe, choć wciąż bardzo daleko nam na tym polu do Ekstraklasy.

Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski