Ze świata 22 listopada 2012

GP Korei przyniosło straty

Przyszłość Grand Prix Korei w Formule 1 stoi pod znakiem zapytania. Impreza przyniosła straty, a nie tego spodziewali się jej organizatorzy.

\"\"
Wyścig o GP Korei przyniósł straty już po raz trzeci z rzędu – tym razem w wysokości 45 milionów euro. Umowa na organizację GP obowiązuje do 2017 roku z możliwością przedłużenia o kolejne 5 lat, a to oznacza, że organizatorzy mogą pójść z torbami…

Powodem tak słabej kondycji finansowej tej eliminacji jest brak frekwencji na trybunach. Zapełnienie miejsc dla widzów ledwo sięga 40%, co samo w sobie generuje ogromne straty.

Być może mieszkańcy Korei nie są zainteresowani F1, a może po prostu ceny biletów nie są dopasowane do rynku zbytu.