Ze świata 12 kwietnia 2012

Zespoły nie chcą lecieć do Bahrajnu

Zespoły Formuły 1 nie chcą lecieć na GP do Bahrajnu. Teamy boją się o swoje bezpieczeństwo, a do tego mają wielki problem ze swoimi ubezpieczycielami.

\"\"
Już za tydzień miało się odbyć GP Bahrajnu, ale wszystko wskazuje na to, że tym razem do Królestwa Bahrajnu nie będą chciały pojechać same zespoły. Przypomnijmy, że w ubiegłym rok GP Bajrajnu nie odbyło się z powodu zamieszek antyrządowych.

Zespoły boją się o swoje bezpieczeństwo, mówiąc że tor powinien zamienić się w wojskową twierdzę. Brytyjskie media twierdzą także, że problemem są sami ubezpieczyciele, którzy mogą nie wystawić swoich gwarancji na podróż do Azji.

Dodajmy, że sytuacja w Bahrajnie wciaż jest napięta, a po ostatnim wybuchu bomby, która zraniła siedmiu policjantów w stolicy kraju, Manamie, wątpliwości zespołów tylko rosną.

Sam szef Formuły 1, Bernie Ecclestone, przyznał, że jeśli zespoły nie będą chciały jechać do Bahrajnu, to nikt ich nie będzie zmuszał. Czyżby wyścig na stałe miał wypaść z kalendarza F1?