Korupcja w piłce ręcznej
Władze Szwajcarii nakazały przeszukanie siedziby Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej w Basel i domu jej prezydenta - Hassana Moustafy.
Przeszukanie odbyło się na wniosek niemieckich prokuratorów, którzy sugerują, że Moustafa dopuścił się nieprawidłowości w trakcie sprzedawania praw telewizyjnych do Mistrzostw Świata w tym sporcie na lata 2006 i 2009 firmie Sportfive.
Prokuratura bada postać Moustafy pod kątem "łapówkarstwa i korupcji w związku z nieprawidłowościami w sprzedażypraw sportowych".
W ramach śledztwa przeszukane zostały także trzy mieszkania w Hamburgu. Według danych zgromadzonych przez policję, Moustafa otrzymał na swoje konto dwie wpłaty związane z tym procederem. Ich łączna wartość wynieść miała 602 tysiące euro.
Sprawa wyszła na jaw w 2010 roku po śledztwie dziennikarzy "Der Spiegel".
