Ze świata 5 listopada 2014

Zespoły krytykują Ecclestone’a

Bernie Ecclestone wpadł na pomysł, aby największe zespoły Formuły 1 wspomagały z własnych dochodów mniejsze teamy. Nie mogło się to spodobać.


Inna forma podziału pieniędzy z tytułu praw komercyjnych została ostro skrytykowana. – Każdy zespół wynegocjował swoją umowę do praw komercyjnych i raczej trzeba zwrócić się do Berniego, z pytaniami o podział dochodów – powiedział Christian Horner, szef Red Bull Racing.

– Mamy podpisane umowy i wydaje mi się, że nawet podwójne pieniądze nie pomogłyby Caterhamowi czy Marussi. Ich kłopotem są kierowcy, a nie przychody. W F1 jesteśmy po to, żeby się ścigać, a nie sponsorować się wzajemnie. Innym rozwiązaniem jest przekazanie więcej pieniędzy słabszym przez CVC – dodał zirytowany Horner.

Także liderzy innych stajni mają podobne zdanie. Marco Mattiacci z Ferrari podkreśla, że należy doprowadzić do tego, by „tort” był większy, a nie kroić go na mniejsze kawałki.

Bardziej wyrozumiały był Toto Wolff z Mercedesa. Stwierdził on, że warto chociaż usiąść do stołu i wysłuchać tego, co Ecclestone ma do przekazania.