14.05.2025 16:05

Efektowny film promocyjny Anwilu Włocławek przed derbami

W play-offach Orlen Basket Ligi zobaczymy dziś (14 maja) kolejną odsłonę derbowej rywalizacji. W najlepszej ósemce wkrótce pojawi się Anwil Włocławek albo Arriva Polski Cukier Toruń. Obie drużyny zagrają ze sobą w ćwierćfinale.

Efektowny film promocyjny Anwilu Włocławek przed derbami
Autor zdjęcia: Anwil Włocławek

Znam prawdę o klubie, który gra w ekstraklasie od 33 lat, prawdę o ludziach, którzy zjeździli za nim całą Polskę i Europę. Prawdę o koszykarzach, którzy zostawiają swoje serca na parkiecie. Mieście, które chce tylko złota. Wiem, że czekacie już sześć lat, ale nie obawiajcie się przeszłości – mówi Selcuk Ernak, trener Anwilu w nagraniu.

„Be Brave. Be Great. Be Legendary” – to tytuł filmu promocyjnego przed meczem fazy play-off z Arriva Polski Cukier Toruń, który jest utrzymany w tajemniczym nastroju, co może intrygować.

– Każdy sezon koszykarski ma jakiś swój charakterystyczny element. Może to być wydarzenie, postać, konkretna aktywność. W tym przypadku jest to osoba trenera Selcuka Ernaka, którego angaż latem w naturalny sposób rozpoczął nowy rozdział Klubu Koszykówki Włocławek. Biorąc pod uwagę ten fakt, i zestawiając go z obawami kibiców powstałymi po ostatnich występach drużyny w play-off, a także umieszczając w kontekście konkretnych wydarzeń, od których nie uciekamy, a co więcej – przekuwamy w siłę, powstał gotowy scenariusz – mówi w rozmowie ze SportMarketing.pl Head of Communications KK Włocławek S.A, Michał Fałkowski

I dodaje:

Choć nasi rywale mogą mieć swoją optykę, która jest prawdziwa, trener Ernak – jako cudzoziemiec – dostrzega inną prawdę. Dostrzega przede wszystkim atuty i mocne strony klubu, miasta oraz całego środowiska. I o nich mówi, zachęcając wszystkich, aby odważnie patrzyli w przód. Bo są ku temu podstawy. Przy czym, naszym założeniem było też to, aby adresat słów trenera był nie do końca określony. Może są to kibice? A może zespół? Uznanie w mediach społecznościowych i świetne zasięgi – na poziomie kilkudziesięciu tysięcy wyświetleń na każdej kluczowej platformie – pokazują, że każdy widz, kibic, każdy kto to obejrzał, może odnieść do siebie. I tym samym stać się częścią wspólnej wiary w końcowy sukces

Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski