27.02.2025 01:10

Raport NIK z kontroli Polskiego Komitetu Olimpijskiego na przełomie kwietnia i maja

Proces weryfikacji oraz rozliczania umów finansowanych ze środków publicznych przez Polski Komitet Olimpijski wciąż trwa. Jak poinformował Marcin Marjański, rzecznik Najwyższej Izby Kontroli, publikacja wyników audytu jest planowana na przełom kwietnia i maja 2025 roku.

Udostępnij
Suzuki dostarczy samochody do PKOl
Autor zdjęcia: PKOl

Kontrola NIK w PKOl, oznaczona sygnaturą I/24/002/KST, została zainicjowana w połowie stycznia na wniosek ministra sportu i turystyki, Sławomira Nitrasa.

Przedmiotem audytu są wszystkie umowy zawarte przez PKOl, które były finansowane ze środków publicznych, w tym z funduszy ministerialnych – wyjaśnił rzecznik Marjański. Pierwotnie kontrola miała zakończyć się do końca lutego, jednak wszystko wskazuje na to, że termin ten zostanie wydłużony.

Pod koniec sierpnia minister Nitras ogłosił, że zwrócił się do prezesa NIK, Mariana Banasia, z wnioskiem o przeprowadzenie pilnej kontroli w PKOl w zakresie wydatkowania funduszy publicznych oraz środków pochodzących od spółek Skarbu Państwa. Minister przypomniał, że chodzi o kwotę 92 mln zł, która wpłynęła na konto PKOl w ciągu ostatnich trzech lat.

Weryfikujemy umowy zawarte po igrzyskach olimpijskich w Tokio, czyli od 9 sierpnia 2021 roku, aż do zakończenia działań kontrolnych. Interesują nas fundusze publiczne pochodzące z ministerstw i samorządów – wyjaśniła Monika Kowalska, koordynatorka kontroli z departamentu strategii NIK.

Konflikt pomiędzy Nitrasem a prezesem PKOl, Radosławem Piesiewiczem, nasilił się po niezadowalających wynikach polskich sportowców na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Zdobycie zaledwie 10 medali, w tym tylko jednego złotego, przełożyło się na najgorszy wynik reprezentacji od igrzysk w Melbourne w 1956 roku, co skutkowało zajęciem 42. miejsca w klasyfikacji medalowej.

Po igrzyskach pojawiły się kontrowersje dotyczące wynagrodzenia prezesa PKOl, którego żadna z poprzednich głów organizacji nie pobierała. Nieoficjalne źródła oraz minister Nitras twierdzili, że w niektórych okresach pensja Piesiewicza mogła sięgać nawet 100 tys. zł miesięcznie. Prezes stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom.

Dodatkowo pojawiły się zarzuty o brak przejrzystości w wydatkowaniu środków pochodzących z umów sponsorskich, zwłaszcza tych zawieranych ze spółkami Skarbu Państwa. Minister Nitras podkreślał również niejasne powiązania PKOl z krajowymi związkami sportowymi przy zawieraniu kontraktów finansowych. W efekcie wielu sponsorów zdecydowało się zakończyć współpracę z PKOl.

W konsekwencji konfliktu PKOl poddano kilku niezależnym kontrolom, w tym przeprowadzanym przez Krajową Administrację Skarbową (KAS) oraz Najwyższą Izbę Kontroli (NIK). Ponadto Prezydent Warszawy, sprawujący nadzór nad stowarzyszeniami, zobowiązał PKOl do usunięcia nieprawidłowości, zwłaszcza dotyczących wynagrodzenia prezesa, oraz wystosował formalne ostrzeżenie. Swoje działania zakończyła również Komisja Rewizyjna PKOl, która wskazała na konieczność uregulowania licznych kwestii pominiętych w statucie organizacji. Dokument ten został udostępniony jedynie ograniczonej grupie członków PKOl.

Udostępnij
Adrian Janiuk

Adrian Janiuk