Apel Towarzystwa Olimpijczyków Polskich: nie oceniajmy bez wyroku
Nie powinniśmy oceniać nikogo, dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok. Apelujemy o zachowanie spokoju i jedności – przekazali członkowie Towarzystwa Olimpijczyków Polskich podczas konferencji prasowej w Warszawie. Ich wypowiedzi odnosiły się do napięć między Polskim Komitetem Olimpijskim a Ministerstwem Sportu i Turystyki.

Reprezentanci TOP obecni na konferencji w Centrum Olimpijskim wyrazili wsparcie dla prezesa PKOl, Radosława Piesiewicza, podkreślając, że cieszy się on uznaniem sportowców i olimpijczyków.
– Obserwujemy narastające napięcie oraz rozpowszechnianie niezweryfikowanych informacji na temat PKOl. To nas niepokoi, zwłaszcza że wiele z tych doniesień nie znajduje potwierdzenia w faktach i ma charakter insynuacji. Dopóki nie zapadną oficjalne decyzje sądowe, powstrzymajmy się od pochopnych osądów – powiedział prezes TOP, Mieczysław Nowicki. Wezwał również do działań mających na celu poprawę wizerunku PKOl.
– Mamy pewne uwagi dotyczące obecnej sytuacji, ale nie chcemy wskazywać konkretnych aspektów. Apelujemy do mediów o odpowiedzialność w przekazie. Jako osoby, które doświadczyły wiele w świecie sportu, prosimy o spokój i opanowanie – dodał Nowicki, srebrny i brązowy medalista olimpijski z Montrealu 1976 w kolarstwie szosowym.
Członkowie TOP odnieśli się do konfliktu między prezesem PKOl a ministrem sportu Sławomirem Nitrasem. Ministerstwo Sportu we wrześniu 2024 r. poinformowało o kontroli Krajowej Administracji Skarbowej w PKOl. 22 stycznia TVN24 ujawnił, że KAS złożyła do prokuratury zawiadomienie dotyczące domniemanego posługiwania się fałszywymi fakturami VAT na kwotę ponad 10 mln zł. PKOl stanowczo zaprzeczył tym oskarżeniom.
– Nie możemy pozwolić na dalsze podziały. Powinniśmy skupić się na nadchodzących zimowych igrzyskach olimpijskich, zamiast tracić energię na konflikty. Dopóki nie zapadnie wyrok, nikt nie powinien być osądzany – skomentował Janusz Gerard Pyciak-Peciak, mistrz olimpijski z Montrealu 1976 w pięcioboju nowoczesnym.
– Te spory nie przynoszą nikomu korzyści. Apeluję o wyciszenie emocji. Skoncentrujmy się na wspieraniu sportowców, ich sukcesach i stworzeniu im jak najlepszych warunków do osiągania wyników – powiedziała Urszula Kielan, srebrna medalistka olimpijska w skoku wzwyż z Moskwy 1980.
Z kolei Teresa Sukniewicz-Kleiber zwróciła się bezpośrednio do ministra sportu: – Proszę o więcej spokoju i podejście negocjacyjne. Nie osądzajmy nikogo przed wydaniem wyroku. Potrzebujemy współpracy, a nie konfrontacji. Cała sytuacja budzi nasz niesmak – podkreśliła olimpijka z Meksyku 1968.
Do ministra zwrócił się również Tadeusz Mytnik: – Zwracamy się do pana ministra o otwartość na dialog. Zarówno prezes PKOl, jak i my, olimpijczycy zasiadający w zarządzie, jesteśmy gotowi na rozmowę. Niech wyznaczy termin i miejsce spotkania poza Centrum Olimpijskim. W dialogu można znaleźć rozwiązanie – powiedział Mytnik, srebrny medalista olimpijski z Montrealu 1976 w kolarstwie szosowym.
Radosław Piesiewicz pełni funkcję prezesa PKOl od 2023 roku, a w latach 2018-2024 był również prezesem Polskiego Związku Koszykówki.

Adrian Janiuk
Więcej Z kraju
Prezes PKOl: tezy przedstawione w piśmie prezesów związków sportowych są nieprawdziwe
Radosław Piesiewicz, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, odniósł się do zarzutów zawartych w piśmie od prezesów niektórych polskich związków sportowych, które domagają się jego dymisji. W swoim oświadczeniu podkreślił, że zarzuty są bezpodstawne i wynikają z nieporozumień oraz różnic w podejściu do zarządzania sportem w Polsce. "Tezy w nim przedstawione są…



