Z kraju 19 marca 2012

W Gniewinie kupują… lodówki na piwo

W listopadzie nasza redakcja udała się do Gniewina. Już wówczas informowaliśmy, iż miasteczko bardzo liczy na przyjazd Hiszpanów. Przygotowania idą pełną parą.

\"\"
Gniewino ma około 7 tysięcy mieszkańców. O obiektach więcej pisaliśmy w reportażu. Teraz nadszedł czas na uzupełnianie wyposażenia sklepów. Głównie o lodówki na piwo…

– Nie przepadam za piłką nożną, ale wizyta piłkarzy jest dla nas nie lada atrakcją. Choć ma też swoje minusy. Lubimy z rodziną od czasu do czasu pójść na obiad do restauracji koło stadionu. Wchodzi ona w skład kompleksu centrum pobytowego, a ono na czas pobytu Hiszpanów będzie zamknięte – żali się na łamach "Polski Dziennik Bałtycki” Beata Wierzchosławska, mieszkanka Gniewina.

Zarezerwowana dla mistrzów Europy i świata są także kręgielnia, boiska oraz hotel. Nie można wykluczyć, że oprócz basenowego hotelu piłkarze będą mieli na wyłączność także drugi taki obiekt.

Hiszpanie zapowiadają, iż odbędą nawet cztery treningi otwarte. Kameralny stadionik na pewno wypełni się po brzegi.

Ruch panuje również w sklepach. – Już zakupiliśmy specjalną lodówkę na piwo – oznajmia Aneta Nowak, ekspedientka w jednym ze sklepów w Gniewinie.

– A my mamy w planach urozmaicić nasze menu o hiszpańskie dania – dodaje na łamach gazety Piotr Pawlikowski, szef kuchni w jednej z restauracji, który liczy, że zjedzą u niego kibice i dziennikarze z Hiszpanii.