Z kraju 8 stycznia 2014

Tajemniczy kontrahent Korony

Włodarze Korony Kielce finalizują rozmowy ze sponsorem, który chce przejąć władzę nad nazwą stadionu. Przedsiębiorcą tym najprawdopodobniej jest…

Wokół pertraktacji z potencjalnym sponsorem panuje aura tajemniczości. Przedstawiciele klubu przyznają, że rozmowy są już na finiszu, ale nie chcą zdradzać żadnych szczegółów. Podobno jednak zaskoczenia nie będzie, a inwestorem ma być Krzysztof Klicki.

Właściciel holdingu Kolporter chce przejąć prawa do nazwy stadionu na kolejne pięć lat. W tym czasie do klubowej kasy trafić ma nawet dziesięć milionów złotych. Biznesmen stawia jednak warunki.

Frekwencja na meczach ma być większa niż obecnie, Korona musi grać w ekstraklasie i to o wyższe cele niż obecnie. Czy warunki te uda się spełnić?