Z kraju 5 września 2014

Zawisza przegrał

Zawisza Bydgoszcz nie tylko nie radzi sobie na boisku, ale także ma problemy w sądzie okręgowym. Porażka z ZUS może zaboleć właściciela klubu Radosława Osucha.

Otóż sąd orzekł, iż dwadzieścia cztery umowy z zawodnikami Zawiszy z sezonu 2010/11, podlegają składkom. Klub zawierał wówczas podwójne kontrakty, jeden był zgodą na użyczenie wizerunku, drugi na grę w zespole. 
 
Osuch był przekonany, że należy odprowadzać składkę jedynie od tej pierwszej umowy. Sąd orzekł jednak inaczej. – Bydgoski sąd zdecydował się odrzucić odwołanie WKS Zawisza w sprawie zaległych składek oraz obarczyć klub kosztami procesu w wysokości 2400 złotych – brzmiał ostateczny wyrok.
 
Zawisza może się odwołać, gdyż wyrok nie jest prawomocny, ale jeżeli nie przyniesie to skutku, to na Osucha i Zawiszę spadną spore problemy. Spółka mająca budżet 12 milionów złotych na sezon będzie musiała wypłacić Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych kilkaset tysięcy złotych.
 
Warto zaznaczyć, że Osuch wielokrotnie podkreślał, iż podwójne umowy są popularne w polskiej piłce. I ma oczywiście rację. Kluby starają się w taki sposób oszczędzić, ale najczęściej problemy mają piłkarze, gdyż tylko kontrakt na grę w zespole jest chroniony przez PZPN…