Ze świata 29 kwietnia 2013

Murem za klubem

Kibice Rapidu Wiedeń zdecydowali się na dość nietypową formę protestu przeciwko polityce klubowych działaczy. Postanowili bowiem wybudować mur.

Rapid Wiedeń w dobie kryzysu delikatnie mówiąc nie radzi sobie najlepiej. Słaba polityka transferowa i finansowa odbija się na sportowych wynikach piłkarzy z Wiednia. Kibice postanowili więc wziąć sprawy w swoje ręce i zaprotestować przeciwko działaniom klubowych władz.

Wybudowali więc dwumetrowy mur, którym zagrodzili działaczom wejście do klubowego budynku. Na nim powiesili zdjęcie menedżera Wernera Kuhna podpisane „zakaz wstępu”.

Co prawda „zgoda buduje”, ale czy okaże się, że budowanie (muru) zaowocuje zgodą?