Hiszpania na minusie
Chociaż długi hiszpańskich klubów wobec fiskusa są olbrzymie, widoczne jest powoli światełko w tunelu. Zadłużenie zmalało w stosunku do roku poprzedniego.
Jak informuje prezes Krajowej Rady Sportu – Miguel Cardenal – dług hiszpańskich klubów piłkarskich wobec urzędu skarbowego wynosi 670 milionów euro. To i tak mniej niż rok temu, kiedy drużyny były na minusie na kwotę 750 mln.
Finansowa przepaść, pomiędzy Realem Madryt i FC Barceloną, a resztą ligi widoczna jest na każdym kroku. Z płynnością finansową ma problem nawet ćwierćfinalista Ligi Mistrzów – Malaga CF.
Kilka klubów walczy przed sądem o ochronę przed bankructwem, m.in. Deportivo La Coruna. W kwietniu, państwo zajęło część środków ze sprzedaży praw telewizyjnych na spłatę zobowiązań.