Ze świata 1 kwietnia 2013

Gwiazdy skaczą do wody

Jak mawiał znany komik - George Carlin - coś jest tutaj nie tak, bo mamy wojny, korupcję i tańce na lodzie. Coś tu jest zdecydowanie nie tak...

Kiedy wydaje się, że nic już człowieka nie może zdziwić, włączamy telewizor i widzimy kolejny pomysł, który przesuwa granicę absurdu o kolejny krok. W holenderskiej telewizji zadebiutował program "Splash!", którego licencja sprzedana została już do Wielkiej Brytanii, Francji, Stanów Zjednoczonych, Australii, Hiszpanii, Chin, Argentyny i Norwegii.

O ile ideę programów typu "Taniec z Gwiazdami" lub "Gwiazdy tańczą na lodzie" można jeszcze zrozumieć, o tyle najnowsze dziecko międzynarodowych mediów wzbudza niepokój o zdrowie psychiczne jego pomysłodawców. "Splash!" to program, w którym celebryci wszelkiej maści (w tym sportowcy)… skaczą do wody. Tak, nie ma tutaj spektakularnych upadków, ani żadnego głębszego sensu. Jedynym zadaniem uczestników jest skok do wody.

Stacja ITV, nadająca na terenie Wielkiej Brytanii wystartowała ze swoją edycją programu wraz z początkiem bieżącego roku, zapraszając do "walki" Toma Daleya, utalentowanego juniora, specjalizującego się w skokach do wody. Choć opinie internautów były dla tego dzieła miażdżące ("okropny program", "ta telewizja jest straszna", "prawdopodobnie najgorszy program telewizyjny w historii"), wyniki oglądalności nie pozostawiają złudzeń – stacja trafiła w gusta telewidzów.

W każdą sobotę, audycję ogląda ponad 5 milionów mieszkańców Wielkiej Brytanii, co oznacza, że ITV ma wówczas 25% udział w rynku telewizyjnym.

Za oceanem wcale nie jest lepiej. Amerykanie wystartowali ze swoją wersją 19 marca na antenie stacji ABC, reklamując wydarzenie nawet w poważnych, szanowanych mediach. Ciężko wyrokować, czy program odniesie sukces, ponieważ emisji doczekały się zaledwie dwa odcinki, ale emerytowany koszykarz znany z parkietów NBA – Kareem Abdul-Jabbar, który kończy 65 lat, niesie przekaz, że w każdym wieku warto dbać o zdrowie – szczególnie ważne przesłanie dla amerykańskiego społeczeństwa. U jego boku znaleźć można też Brandi Chastain (kobiecy "soccer"), Rory Bushfielda (narciarz ekstremalny) i Ndamukonga Suha (NFL).

Jakkolwiek historia tego programu się potoczy, zastanawiam się, co jeszcze można wymyślić. Chociaż w sumie bardziej zadziwia mnie fakt, że ktoś to jednak chce oglądać.