Ze świata 18 grudnia 2012

Kolejny cios w Blanco Pro Cycling Team

Zastanawiacie się co to za nowy kolarski zespół? To oczywiście następca słynnego Rabobanku, czołowej holenderskiej grupy kolarskiej.

Pierwszy cios w czołową grupę kolarską WorldTouru było odejście wieloletniego sponsora, Rabobanku, który wycofał się po ujawnieniu afery dopingowej z udziałem Lance’a Armstronga.
 
Teraz wszystko wskazuje na to, że kolejny kolarz da popalić swoim byłym pracodawcom. Ten dla odmiany żąda gigantycznego odszkodowanie za zwolnienie, które miało miejsce 5 lat temu – mowa oczywiście o Michaelu Rasmussenie.
 
Przypomnijmy, że w 2007 roku będącego liderem Tour de France Duńczyka zwolniono na trzy etapy przed końcem wyścigu. Powodem pożegnania się z czołowym kolarzem świata było jego rzekome oszukiwanie zespołu, co do miejsc jego treningów, co miało mu pozwolić ominąć kontrole antydopingowe.
 
Duńczyk żąda blisko 6 milionów euro odszkodowania. Na razie wszystkie osoby, które miałyby potwierdzać jego wersję – zaprzeczają, ale sprawa wydaje się rozwojowa.