Citroen uratowany
Dzięki współpracy ze stolicą Zjednoczonych Emiratów Arabskich francuski producent samochodów będzie mógł kontynuować starty w WRC.
Kryzys gospodarczy zaczyna zataczać coraz większe kręgi. Citroen z powodu globalnej recesji notuje ostatnio słabe wyniki sprzedaży. Przez to firma ta była zmuszona zredukować o 60% wydatki na sporty motorowe.
Stąd też przyszłość Citroena w wyścigach z serii WRC stanęła pod ogromnym znakiem zapytania. Z pomocą przyszło jednak miasto Abu Dabi.
Stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich wspierała już zespół Forda. Władze miasta chcą w ten sposób wypromować je jako atrakcję turystyczną.
Szczegóły finansowe umowy nie zostały ujawnione. Wiadomo jednak, że pieniądze Abu Dabi pozwolą na start 3 samochodów marki Citroen w przyszłym sezonie WRC.