Bunt lekkoatletów

Według aktualnych przepisów zawodnicy, którzy pojawiają się na igrzyskach nie mogą w trakcie ich trwania, ani bezpośrednio przed nimi brać udziału w działaniach marketingowych na rzecz firm, które nie są sponsorami Igrzysk Olimpijskich.

Z przyczyn oczywistych takie reguły w sposób drastyczny zmniejszają zarobki sportowców. Nie trudno sobie bowiem wyobrazić jak astronomiczne kwoty otrzymałby choćby Usain Bolt od firm, które umieściłyby swoje logo na jego stroju.

Dlatego też sportowcy postanowili walczyć o swoje pieniądze. Podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie doszło do porozumienia, na mocy którego lekkoatleci postanowili się zjednoczyć, by działać na rzecz zmiany restrykcyjnych przepisów.

Wiadomo, że wśród protestujących znaleźli się tacy sportowcy jak: Sanya Richards-Ross, Bernard Lagat, Usain Bolt i Yohan Blake. Na razie nie wiadomo czy sportowcy z innych dyscyplin podejmą podobne działania.

Zobaczymy czy lekkoatleci zdołają zmienić niekorzystne z ich punktu widzenia przepisy. Z pewnością byłby to rewolucyjny krok w stronę jeszcze większej komercjalizacji Igrzysk Olimpijskich.