Ze świata 24 lipca 2012

Zwolnienia w Portsmouth

Nie tylko polskie kluby mają problemy ze swoją kondycją finansową. Angielskie Portsmouth F.C. jeśli chce utrzymać się przy życiu musi znacznie zredukować koszty działalności.

\"\"
Nie od dziś wiadomo, że klub ten ma problemy finansowe. Od dłuższego czasu działacze podpisywali z piłkarzami kontrakty, na które nie mieli pokrycia finansowego. Sytuacja z czasem zrobiła się tragiczna.

Światełko nadziei zapalił Balram Chainrai. Inwestor ten od dłuższego czasu utrzymywał klub na powierzchni piłkarskiego oceanu. Tylko dzięki jego staraniom drużyna ta nadal istnieje.

W maju tego roku kontrolowana przez tego biznesmena firma Portpin złożyła swoją ofertę kupna klubu. Dzięki temu Portsmouth mogłoby w końcu wyjść z ogromnych długów.

Niestety żeby transakcja mogła dojść do skutku w klubie musi dojść do poważnej obniżki kosztów związanych z płacami dla całego personelu i piłkarzy.

Dlatego też najprawdopodobniej część osób straci pracę. Większość kontraktów będzie musiała zostać zaś obniżona. Jeśli nie uda się tego zrobić to klub najprawdopodobniej zniknie z piłkarskiej mapy Anglii.