Ze świata 2 lipca 2012

Klubowa kampania prezydencka

Przyzwyczailiśmy się do sytuacji, w której kluby sportowe sponsorują firmy, instytucje, organizacje lub prywatni biznesmeni. Ale politycy? Tego jeszcze nie grali...
"Anonimowy darczyńca" zapłacił piłkarskiemu klubowi FC New York (czwarta liga amerykańska) za umieszczenie na przodzie koszulki napisu "Romney: Believe In America".
 
Klub twierdzi, że nie wie, kto wpłacił pieniądze, ale suma była tak kusząca, że zdecydowano się na akceptację oferty.
 
Nieoficjalnie mówi się, że przelew wykonał sam Mitt Romney – jeden z faworytów w wyścigu o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych w nadchodzących wyborach. Napis ma być jednym z elementów kampanii społecznej.
 
– Kocham futbol, kocham Amerykę, jestem dumnym latynosem, który wierzy w moc Mitta Romney`a. On musi być naszym prezydentem. – przeczytać można w liście przesłanym przez anonimowego autora.
 
Członkiem sztabu szkoleniowego zespołu jest Polak – Edward Zamecki.