Szarapowa nie będzie „ćwierkać”

Rosjanka, która aktualnie jest 2. rakietą świata, że na zabawy z mediami tego typu po prostu nie ma czasu. Co więcej Szarapowa przekonana jest, że jej codzienne życie jest zbyt nudne żeby o nim publicznie informować.

– Na chwilę obecną to dla mnie zbyt duże wyzwanie. Oczywiście w ciągu dnia piszę wiele smsów i innych wiadomości jednak na pisanie tekstów specjalnie dla Twittera nie mam po prostu czasu – zapewnia Szarapowa.

– Czasem sama jestem sobą znudzona. Moje życie codzienne jest przepełnione rutyną. Nie sądzę, że świat powinien wiedzieć i chciałby słuchać o tym, że właśnie znajduje się w restauracji na kolacji – dodaje tenisistka.

Jak widać nie wszyscy sportowcy zdają sobie sprawę z potęgi tego typu portali. Cóż może Szarapowa liczy na to, że jej uroda wystarczy do promocji jej osoby?