Ze świata 10 maja 2012

Kosztowne „ćwierkanie”

Ryan Babel znany jest z tego, że sprowadza na siebie kłopoty poprzez swoje wpisy na portalach społecznościowych. Nie inaczej było i tym razem…

5 maja zespół holenderskiego piłkarza – 1899 Hoffenheim podejmował na własnym stadionie drużynę Herthy BSC. Mecz zakończył się przegraną gospodarzy 1:3. Ryan Babel winą za taki wynik chciał obarczyć sędziego, czego specjalnie nie ukrywał.

Swoimi przemyśleniami podzielił się ze swoimi fanami na Twitterze. Dodał bowiem wpis, w którym sugerował, że arbiter tamtego spotkania – Thorsten Kinhöfer był pod wpływem narkotyków. Niemiecka federacja ukarała piłkarza grzywną w wysokości 3 tysięcy euro. Wpis został usunięty i zastąpiły go przeprosiny wysunięte przez zawodnika w stronę sędziego.

Nie jest to pierwszy tego typu przypadek w karierze Ryana Babela, który najwyraźniej nie wyciąga wniosków z własnych błędów. W styczniu 2011 roku umieścił bowiem na Twitterze zdjęcie Howarda Webba w koszulce Manchesteru United. Tamten wpis kosztował piłkarza 11 tysięcy euro.