Aktualności 29 marca 2021

Skocznia narciarska w Trondheim zostanie wyburzona. Oczywisty powód

Skocznia narciarska w Trondheim niebawem zostanie wyburzona. W miejscu Granåsen powstanie nowy obiekt, który będzie miejscem zmagań podczas Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym 2025.

Historyczny obiekt

Skocznia Granåsen, która znajduje się w Trondheim, powstała w 1990 roku. Siedem lat później to właśnie na niej odbyły się zawody podczas Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym 1997. Od lat obiekt gościł najlepszych skoczków w ramach zawodów Pucharu Świata i Pucharu Kontynentalnego. Aktualnie jest jednym z miejsc, na którym odbywa się cykl Raw Air, który jednak w 2021 roku odwołano z powodu obostrzeń w Norwegii.

Obiekt w Trondheim w ostatnich latach nie cieszył się dobrą opinią. Skocznia jest narażona na podmuchy wiatru i często nawet rekompensata za warunki atmosferyczne nie do końca była adekwatna do rzeczywistego stanu. Ostatnia modernizacja Granåsen miała miejsce w 2007 roku.

PŚ wróci do Trondheim w 2023

Koniec końców, skocznia w Trondheim na moment zniknie z mapy skoków narciarskich. Norweska Federacja Narciarska podjęła bowiem decyzję o zburzeniu obiektu i powstaniu w jego miejscu nowego. Inną opcją była renowacja, aczkolwiek osoby decyzyjne uznały, że lepszym rozwiązaniem byłaby budowa wszystkiego od nowa, w oparciu o nowszą technologię i obecne realia sportowe. Z informacji “Skijumping.pl” wynika, że całość przedsięwzięcia ma kosztować 620 milionów koron norweskich, czyli ponad 61 milionów euro.

Pierwsze zawody na nowym obiekcie mają się odbyć w 2023 roku. Z kolei dwa lata później skocznia ma być miejscem zmagań skoczków narciarskich podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, którego gospodarzem jest Trondheim.

Granåsen może się dobrze kojarzyć polskim kibicom. Przez siedem lat od 2001 roku rekord obiektu dzierżył Adam Małysz. Z kolei od 2018 rekordzistą skoczni jest Kamil Stoch.