Ze świata 12 marca 2012

Kibice \”zniszczyli\” Sports Direct

Kibice Newcastle United dali wyraz swojego niezadowolenia ze zmiany nazwy stadionu i podczas meczu z Sunderlandem niszczyli bandy i szyldy firmy Sports Direct.


Czwartkowy mecz rezerw Newcastle z Sunderlandem zostanie na długo w pamięci władz angielskiego klubu. Trzy tysiące kibiców bezpardonowo potraktowało bandy i szyldy z logotypem firmy Sports Direct, które stało się ofiarą legendy St. James` Park.

Gdy wydawało się, że fani Newcastle pogodzili się z ze zmianą nazwy obiektu, władze klubu poszły dalej i zamontowały z każdej strony stadionu tablice "Sports Direct Arena" – okazało się, że na swoja zgubę.

Incydenty trwały także po meczu, a całą sprawę bada policja. Jest także bardzo prawdopodobne, że drużyna "Srok" zostanie ukarana za całe zajście przez władze ligi. Jak widać eksperymenty, nawet te robione w najlepszej wierze, nie zawsze popłacają…