Red Bull przejmuje silniki Hondy w F1

Przejęcie programu Hondy

Porozumienie pomiędzy Red Bullem a Hondą było zapowiadane od jakiegoś czasu przez Helmuta Marko, szefa programu rozwojowego kierowców Red Bulla. Stało się ono następstwem czwartkowego głosowania przedstawicieli wszystkich zespołów F1, którzy podjęli decyzję o zamrożeniu prac rozwojowych nad jednostkami napędowymi wraz z początkiem sezonu 2022.

Red Bull znajdował się w bardzo trudnym położeniu, gdyż w październiku zeszłego roku ich dotychczasowy dostawca silników, czyli Honda, ogłosił wycofanie się z Formuły 1 wraz z końcem sezonu 2021. Pozostali producenci silników – Mercedes, Ferrari oraz Renault nie byli skłonni do współpracy, ale japoński koncern zgodził się na przekazanie dotychczasowego programu oraz własności intelektualnej Red Bullowi. Z silników korzystać będą oczywiście dwa zespoły spod szyldu Red Bulla – Red Bull Racing oraz Scuderia AlphaTauri.

Nowa era Red Bulla

Projektem zajmie się teraz nowa firma, a mianowicie Red Bull Powertrains. Oznacza to, że w pewnym sensie Red Bull stanie się zespołem fabrycznym. Nawiązanie współpracy skomentowali Helmut Marko i Christian Horner, którzy jednomyślnie stwierdzili, że będzie to bardzo ważny krok w dalszym udziale Red Bulla w F1. Marko powiedział:

– Rozmawialiśmy na ten temat z Hondą już od jakiegoś czasu, a po decyzji FIA o zamrożeniu jednostek napędowych od 2022 roku udało nam się osiągnąć porozumienie w temacie dalszego używania hybrydowych silników Hondy. Jesteśmy wdzięczni Hondzie za współpracę w tym temacie i pomoc w zapewnieniu konkurencyjnych silników, zarówno dla Red Bulla jak i AlphaTauri. Założenie Red Bull Powertrains jest odważnym ruchem, ale został on bardzo dokładnie przemyślany.

Honda również wydała krótkie oświadczenie, w którym czytamy:

– Z przyjemnością ogłaszamy, że po decyzji o opuszczeniu Formuły 1 z końcem sezonu 2021 udało nam się osiągnąć porozumienie, na mocy którego dwa zespoły należące do Red Bulla będą korzystać z naszej technologii silnikowej po sezonie 2021.