Ze świata 1 marca 2012

Lin ciasteczkowym potworem

Firma Ben & Jerry produkująca lody, zmienia składnik jednego ze swoich produktów. Wszystko przez skojarzenia z koszykarzem New York Knicks - Jeremy Linem.

\"\"Według ekspertów, składniki lodów wykazywały oznaki… rasizmu. Chodzi o smak "Lin-Sanity", w którym według specyfikacji znaleźć można miód i kawałki ciasteczek szczęścia. Oburzenie wywołał ten drugi składnik, który "atakuje" Lina ze względu na jego azjatyckie pochodzenie.

Po gwałtownych protestach, firma zdecydowała się usunąć ciasteczka ze swojego produktu i zastąpiła je kawałkami wafli. – Wydawało nam się, że ludzie okażą trochę więcej luzu, ale oczywiście nie chcieliśmy nikogo urazić. Większość opinii była pozytywna. – stwierdził dyrektor Ben & Jerry w Cambridge, Ryan Midden.

Firma oficjalnie twierdzi, że powodem zmiany była wadliwa partia dodanych ciastek. – Czy istnieje istotny powód, aby łączyć azjatyckiego koszykarza z ciasteczkami szczęścia, pudełkami na wynos albo innymi podobnymi przedmiotami?" – pytają retorycznie mieszkańcy USA.