Wolność słowa po australijsku
Australijski Gold Coast United znalazł się na kursie kolizyjnym z krajową federacją piłkarską. Powód? Okazanie wsparcia dla zawodników uciekających z kraju.
W zespole gra dwóch zawodników z Erytrei – Samuel Tesfagabr i Ambès Yosief. Obaj dostali w 2010 roku od australijskiego rządu status uchodźcy.
Podczas ostatniego spotkania ligowego, ekipa występująca w rozgrywkach A-League zastąpiła logo głównego sponsora klubu – firmy Hyatt – zwrotem "wolność słowa".
– Obecnie mamy dwóch afrykańskich uchodźców w klubie, którzy doświadczyli życia w kraju walczącym o wolność słowa. – informuje oficjalny komunikat klubu. – To nasze konstytucyjne prawo do wolności słowa, dlatego wierzymy, że federacja to zrozumie.
Piłkarska Federacja Australii (FFA) zastanawiała się nawet nad odwołaniem spotkania z Melbourne Victory. Ostatecznie sprawa zakończona została bez kontrowersji.