Golf na dachu świata
Golfista Rory McIlroy zamknął golfowy rok 2011. Irlandczyk uderzył charakterystyczną białą piłeczkę z dachu hotelu Burj Al Arab w Dubaju.
Specjalnie dla tej inicjatywy przekształcono lotnisko dla helikopterów na miniaturowe pole golfowe. Burj Al Arab to najwyższy i jeden z najbardziej luksusowych hoteli na świecie.
Z kolei McIlroy to światowa golfowa trójka. W tym roku sportowiec podpisał lukratywną umowę sponsorską z hiszpańskim bankiem Santander.