Ze świata 23 marca 2017

Nie będzie wielkiej fuzji

Dwa paryskie kluby występujące w Top 14, najwyższej lidze rugby we Francji, miały połączyć się po sezonie. Ostatecznie do tego nie dojdzie.


Stade Français oraz Racing 92 w zamierzeniach właścicieli miały stworzyć wielką siłę we francuskim oraz europejskim rugby.

Jednak zamierzenia te spotkały się z wyraźnym sprzeciwem i krytyką. Zawodnicy Stade Français rozpoczęli nawet strajk, a prezes związku rugbistów we Francji, Robins Tchale-Watchou, nazwał planowaną fuzję „obrzydliwą”.

LNR, czyli organ zarządzający rozgrywkami, przeniósł weekendowe mecze z udziałem obu klubów powołując się na „bezprecedensową naturę” sytuacji.

Koniec końców, prezydent Racing 92, Jacky Lorenzetti, poinformował, iż wycofuje się z idei ze względu na negatywną reakcję. I w ten sposób zakończył się plan, który miał wstrząsnąć tym sportem. Wstrząsnął, ale w nie taki sposób jak zakładano.