AC Milan o krok od zmiany
80 procent udziałów ma kosztować Chińczyków około 700 milionów euro. Co ciekawe, jednym z aspektów negocjacji było zapewnienie środków na transfery.
– Postanowiłem przekazać AC Milan w ręce osób, które są w stanie sprawić, że klub wróci na szczyt. Nigdy nie stawiałem zbyt wygórowanych żądań w kwestii wyceny udziałów, jednak domagałem się gwarancji wzmocnień i wywalczyłem 400 mln euro na transfery w ciągu dwóch lat – powiedział Berlusconi.
Co ciekawe, ciągle nie do końca wiadomo kto przejmuje zasłużony klub. Były premier Włoch uspokaja: – To poważni ludzie, którzy w swoim biznesie korzystają także z państwowego kapitału. Myślę, że ostatni wybór, jakiego dokonałem, okaże się właściwy i sprawi, że Milan znów znajdzie się wśród najlepszych. Końcówka mojej kadencji nie poszła tak, jakbym sobie tego życzył, ale 30-lecie było generalnie bardzo udane.