Sponsorzy mówią „dość”
Jako jedni z pierwszych zareagowało Stowarzyszenie Kredytowe – Visa. Nalega ono na jak najszybsze i rzetelne wyjaśnienie zarzutów korupcyjnych. Firma nie ukrywa rozczarowania i zaniepokojenia. Wszakże cierpi wizerunek nie tylko futbolu, ale przede wszystkim marki Visa.
„Spodziewamy się, że FIFA podejmie szybkie i natychmiastowe kroki w celu rozwiązania tych kwestii. Trzeba zacząć od przebudowy kultury z silnym naciskiem na działania etyczne w celu przywrócenia dobrego imienia i reputacji rozgrywek w oczach fanów” informują przedstawiciele Visa w oświadczeniu.
Przy okazji firma ostrzegła organizację, iż w związku z zaistniałą sytuacją zastrzega sobie prawo do renegocjacji umów dotyczących sponsoringu. Dodajmy, że Visa pierwszy raz pogroziła palcem już w listopadzie zeszłego roku.
Ostrzegają piłkarską centralę także inni. „Jesteśmy poważnie zaniepokojeni sytuacją w FIFA. Zachowanie najwyższych standardów etycznych, przejrzystości i wiarygodności w działaniu powinno być podstawową zasadą. Ujawnione przez organy ścigania podejrzenia związane z korupcją podczas głosowania nad organizacją mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku, przeczą tym zasadom. Działania prawne w stosunku do osób z kierownictwa FIFA mogą mieć wpływ na naszą dalszą współpracę” – czytamy w komunikacie Hyundaia.
Swoje dorzuca również Adidas, który pragnie także jak najszybszego wyjaśnienia sytuacji.
Zastanawiamy się jak na relacje wpłynie wynik wyborów na szefa FIFA, którym pozostał Sepp Blatter.