Ze świata 15 listopada 2014

Ashley pożycza Rangersom

Można się zastanowić gdzie byliby Rangers FC, gdyby nie pieniądze Mike'a Ashley'a. Jego firma MASH Holding pożyczyła klubowi milion funtów.


Nowy kredyt związany jest z problemami wynikającym z niższej niż zakładano frekwencji na meczach. To pogorszyło sytuację finansową zespołu.

Ashley, właściciel Newcastle United FC, posiada 8,92 procent udziałów w szkockim klubie poprzez MASH. Jednak w ostatnich miesiącach zwiększa swoje zaangażowanie w funkcjonowanie utytułowanej drużyny.

Pod koniec poprzedniego miesiąca przekazał on Rangersom 2 miliony funtów. Działanie to zostało poprzedzone odejściem dyrektora wykonawczego Grahama Wallace, który nie zdołał sfinalizować oddzielnego „pakietu ratunkowego”.

Ashley, a raczej jego firma Sports Direct, zrezygnowała także z praw do nazwy stadionu Ibrox Park. Co ciekawe, biznesmen nigdy nie skorzystał z tej własności i nie zamierzał promować swoich biznesów w ten sposób. Rezygnacja jest częścią nowej umowy marketingowej między klubem a Sports Direct.