Ze świata 28 maja 2014

Finał stymuluje gospodarkę

Okazuje się, że mecz finałowy tegorocznej edycji Ligi Mistrzów był ogromnym impulsem dla światowej gospodarki. Najwięcej zarobiła Lizbona i Hiszpania.

Finał Ligi Mistrzów, w którym spotkały się dwie drużyny z Madrytu pozwolił sporo zarobić. Stolica Portugalii, która zorganizowała ten mecz zarobiła 46 milionów euro. Największy zysk odnotowali hotelarze, restauratorzy oraz producenci napojów. Warto zaznaczyć, że Lizbonę odwiedziło 120 tysięcy Hiszpanów, którzy zostawili tam sporo pieniędzy.

Skalę zjawiska prezentuje między innymi przedstawiciel jednego z portugalskich producentów napojów. Rui Freire z Unicer wyliczył bowiem, że jego firma podczas finałowego weekendu sprzedała 300 tysięcy litrów piwa i wody mineralnej co stanowi wzrost o 20 procent względem statystycznego weekendu.

Spory zastrzyk gotówki otrzymała również hiszpańska gospodarka. Tamtejszy rynek zyskał bowiem ponad 159 milionów euro. Pozostałe kraje „zarobiły” kolejne 154 miliony euro.