Vettel zabija F1!
Okazuje się, że najlepszy obecnie kierowca świata i gwiazdor Formuły 1 może być gwoździem do trumny dla tego prestiżowego cyklu wyścigów.
Sebastian Vettel od lat dominuje na torach Formuły 1. Niemiec nie ma sobie równych, a w trakcie ostatniego sezonu zdołał wygrać 13 z 19 wyścigów. Dlatego też te prestiżowe zawody zaczynają kibiców najzwyczajniej nudzić – przewidywalność zdecydowanie zmniejsza emocje.
Dlatego też w statystykach niesłychanie wyraźnie widać globalny spadek oglądalności Formuły 1. Miniony sezon był pod tym względem aż o 10 procent gorszy od poprzedniego. Najwięcej F1 straciło w Chinach i we Francji.
Z ogólnej tendencji wyłamały się jedynie takie kraje jak USA, Wielka Brytania i Włochy, w których zanotowano wzrost zainteresowania wyścigami.