Ze świata 8 grudnia 2013

Mówisz i masz

Jeśli ktoś miałby wątpliwości czy Władimir Putin posiada w Rosji nieograniczoną moc sprawczą to przedstawiamy kolejny dowód potwierdzający tę tezę.

Jelena Isinbajewa bez wątpienia jest w Rosji bardzo ważną postacią. „Caryca tyczki”, która niedawno ogłosiła zakończenie kariery sportowej jest jedną z najbardziej zasłużonych sportsmenek w rosyjskiej historii, a jedna z jej inicjatyw uzyskała aprobatę najwyższych władz państwowych.

Rosjanka poskarżyła się bowiem Władimirowi Putinowi, że w jej rodzinnym Wołgogrodzie nie ma stadionu lekkoatletycznego, co znacznie utrudnia rozwój tamtejszej, utalentowanej sportowo młodzieży.

Władimir Putin bez wahania stwierdził, że taka sytuacja nie może dłużej trwać i postanowił wybudować nowy obiekt w rodzinnym mieście byłej zawodniczki. – Przekażę sprawę ministrowi Witalijowi Leontiewiczowi Mutce, a on już z gubernatorem zastanowi się nad realizacją propozycji – zapewnił Putin.

Chcieć to móc?