Właściciel Bordeaux zabiera głos
Główny udziałowiec francuskiego Girondins Bordeaux, francuski nadawca M6, ostrzega, że może wycofać swoje poparcie wobec wprowadzenia nowego podatku.
Kontrowersyjny temat powrócił w minionym tygodniu, kiedy kluby Ligue 1 i Ligue 2 rozpoczęły przygotowania do strajku, przed wprowadzeniem 75% podatku dochodowego.
Grupa M6 również twierdzi, że zabije to futbol we Francji, stawiając za przykład właśnie Bordeaux. Po wprowadzeniu takiej stawki podatku, firma zmuszona będzie do sprzedaży klubu, bowiem nie będzie się jej opłacać dalsza inwestycja w zespół Ludovica Obraniaka.
– To zły znak dla inwestorów i wielu firm, takich jak my. – mówi Nicolas de Tavernost, prezes M6.
