Ze świata 27 czerwca 2013

Granada wychodzi na prostą

Wiele wskazuje na to, że Granada CF już niebawem spłaci swe długi. Niestety nie wszystkie kluby w Hiszpanii radzą sobie jednak tak dobrze…

\"\"W 2009 roku obecny zarząd Granada CF przejął drużynę zadłużoną względem urzędu skarbowego na kwotę czterech milionów euro. Wydawało się, że dla tak skromnego klubu suma ta będzie bardzo groźna.

Okazało się jednak, że włoska rodzina Pozzo, która rządzi klubem zna się na finansach. Przyjęto wieloletni plan spłaty długu, który konsekwentnie realizowano. Dzięki racjonalnej polityce ustalania cen biletów trybuny stadionu pękały w szwach (ponad 90% zajętych miejsc na każdym ze spotkań zeszłego sezonu). Pomimo faktu, że klub Granada CF otrzymywał najmniej wpływów ze wszystkich zespołów Primera Division z tytułu praw medialnych dług udawało się zatem zmniejszać.

Dziś władze klubu podjęły decyzję o przyśpieszeniu spłaty zadłużenia i niebawem drużyna Granada CF nie będzie miała już żadnych kłopotów finansowych. O wiele gorzej wygląda sytuacja w klubie Xerez CD.

Tam plan spłaty długu zawiódł i już niebawem założony w 1947 roku klub najpewniej ogłosi bankructwo i zniknie z piłkarskiej mapy Hiszpanii.