Niemcy sobie pomagają

– Wiemy, że taka pomoc musi być przekazana natychmiast i w odpowiedniej chwili. Piłkarska rodzina chce być solidarna, przede wszystkim z małymi klubami, które szczególnie boleśnie dotknął żywioł, szczególnie ich infrastrukturę. – mówi sekretarz generalny DFL, Helmut Sandrock.

– Dla profesjonalnej rodziny piłkarskiej jest oczywiste, że natychmiastowa, niebiurokratyczna pomoc i zaangażowanie muszą nastąpić natychmiast. Wierzymy, że nasza pomoc będzie istotna dla odbudowy zniszczonych obiektów. Będzie rozdzielona pomiędzy regionalne związki DFL, dotknięte powodzią. – dodał Christian Seifert, przewodniczący zarządu DFL.

Z podobną pomocą wystąpiły także UEFA i FIFA, które przekazały ze swoich programów solidarności gotówkę, na pomoc niemieckim powodzianom. UEFA wpłaciła na konto organizacji 150 tysięcy euro, a FIFA – 50 tysięcy.