Manchester City ofiarą hakerów

Jeden z angielskich brukowców opisał dość nieprawdopodobny skandal. Władze klubu Manchesteru City FC miały zatrudnić najlepszej klasy specjalistów z dziedziny informatyki, którzy mają poprawić bezpieczeństwo klubowych baz danych i zbadać jak to możliwe, że ktoś uzyskał dostęp do tajnych danych. Podobno za atakiem stoi jeden z klubów z Premier League.

Chodzi o bazę zawodników, których obserwował klub. Znajdują się w niej podobno nazwiska piłkarzy z całego świata, którzy warci są swojej ceny. Wydaje się jednak, że historia ta ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.

Wystarczy przecież zerknąć na listę najdroższych piłkarzy świata, żeby wiedzieć kim może się interesować niebywale bogaty Manchester City FC. Po co więc łamać kody dostępu i tak się trudzić? Każdy kto choć w miarę uważnie śledzi Ligę Mistrzów lub czołowe rozgrywki ligowe w Europie zna wyróżniających się w nich zawodników – ci zaś stanowią transferowe cele klubu z Manchesteru.