Beata Piontek: miniony sezon był wyjątkowy dla ligowej siatkówki [WYWIAD]
Znakomita frekwencja, fachowa realizacja transmisji w telewizji i świetne relacje ze sponsorami – tak obecnie wygląda Polska Liga Siatkówki. Czas na podsumowanie, dlatego porozmawialiśmy z Beatą Piontek.

Bartłomiej Najtkowski, SportMarketing.pl: Jak wygląda obecna strategia PLS – czy są to przede wszystkim sprawdzeni wieloletni partnerzy, a może w ostatnim sezonie pojawiły się kolejne firmy wspierające rozgrywki?
Beata Piontek, prokurent, dyrektor projektów w PLS: – Polska Liga Siatkówki S.A., jako chyba jedyny podmiot w sporcie, może poszczycić się 25-letnią współpracą ze sponsorem – firmą Polkomtel, operatorem sieci Plus, która jest z polską ligową siatkówką od jej początków i wraz z Telewizją Polsat, zaufali projektowi, który dziś odpłaca się licznymi medalami na arenie europejskiej i mianem „najlepszej siatkarskiej ligi świata”. Warto tutaj także zauważyć, wsparcie jakim w ostatnich latach może poszczycić się polska ligowa kobieca siatkówka. Firma TAURON Polska Energia, która wspiera kobiece rozgrywki TAURON Ligi, to również projekt długodystansowy. Dzięki takim, długoletnim współpracom, osiągane wyniki zwrotu z inwestycji w sport są dla sponsorów opłacalne.
Stabilność finansowa w profesjonalizacji sportu jest bardzo ważnym czynnikiem, wpływającym na osiąganie sukcesów. Długofalową strategią PLS, jest nie tylko pielęgnowanie i bazowanie na wypracowanej już pozycji, partnerach i zaufaniu, ale również poszukiwanie nowych przestrzeni, rozwiązań i podmiotów, które chciałyby włączyć się w projekt, zaufać i wspólnie cieszyć się z osiąganych sukcesów. W ciągu ostatnich lat Polska Liga Siatkówki podjęła wielowymiarową współpracę z globalnymi markami, jak m.in. Decathlon Polska, MB Motors Mercedes-Benz, Unilink, AL-KO Kober czy Brother. A fakt, że każda z tych firm, przedłużyła już swoje pierwotnie zawarte umowy, świadczy o tym, że warto inwestować w siatkówkę i z nami zostać.
Zajmuje się pani marketingiem w PLS, czy pod tym względem w minionym sezonie były
takie inicjatywy, które odbiły się szerokim echem?
– Miniony sezon był wyjątkowy dla ligowej siatkówki – medal Igrzysk Olimpijskich wywalczony w Paryżu, przyczynił się do jeszcze większego, niż zazwyczaj, zainteresowania ligowymi rozgrywkami. Siatkówka ligowa pobiła swoje rekordy i w sezonie 2024/2025 zgromadziła na halach blisko milion, a przed telewizorami blisko trzydzieści milionów kibiców. Na szczególną uwagę zasługuje klub z Gdańska – Trefl Gdańsk, którego organizowany „kaszubski mecz” zgromadził w Ergo Arenie prawie 10 tys. kibiców. To wspaniała okazja nie tylko to zgromadzenia imponującej, jak na ligowe rozgrywki, frekwencji, ale również wspaniały ukłon w kierunku pielęgnowania lokalnej tradycji i kultury.
Wspaniała oprawa meczu prezentująca region Kaszub. Pokazuje to, jak ważną rolę pełni
identyfikacja z regionem i pielęgnowanie „małych ojczyzn” w których funkcjonują kluby, na
arenie nie tylko ogólnopolskiej, ale również światowej, ponieważ od sezonu 2024/2025 mecze rozgrywek PlusLigi i TAURON Ligi można oglądać na całym świecie, dzięki platformie
Volleyball World. W zbliżającym się sezonie Polska Liga Siatkówki planuje organizację ogólnopolskiej akcji, o ważnym znaczeniu społecznym – szczególnie w dzisiejszym, wszechogarniającym nas internetowo świecie. Szczegóły akcji będziemy prezentować na początku sezonu.
Dużo mówi się o wysokiej frekwencji. Liczby rzeczywiście są imponujące? Czy PLS
dokłada wszelkich starań, by mecze były nie tylko rywalizacją sportową, ale też
widowiskiem, rozrywką na najwyższym poziomie?
– Oczywiście, warto spojrzeć chociażby na nasz największy w polskich klubowych rozgrywkach halowych turniej – TAURON Puchar Polski Mężczyzn, który kolejny rok z rzędu wypełnił po same brzegi krakowską TAURON Arenę. O tym, że podczas finałowego turnieju o TAURON Puchar Polski pobity zostanie rekord frekwencji, wiedzieliśmy już na długo przed wydarzeniem. Zainteresowanie było ogromne i gdyby krakowska TAURON Arena mogła pomieścić 20 tys. ludzi, to jestem pewna, że też byśmy ją zapełnili w tym roku. Na oba dni sprzedaliśmy blisko po 15 tys. biletów, lecz niektórzy kibice przyszli tylko na spotkania swoich drużyn.
Liczba ludzi na trybunach stale rosła – na pierwszym półfinale było ich 12.305, na drugim – 12.387, a finał obejrzało 14.157 kibiców, co jest rekordem w polskich klubowych rozgrywkach i potwierdzeniem, że siatkówka to nasza narodowa dyscyplina. Podczas organizowanych przez PLS wydarzeń widać, że staramy się, aby siatkarski mecz opakowany był w moc atrakcji, które czekają na kibica, kiedy ten ledwo przestąpi bramy hali. Zaczynając od wielu ciekawych atrakcji, które czekają na kibica w holu hali meczowej, a kończąc na efektowym wydarzeniu sportowym – z kolorowymi światłami, oprawą muzyczną, ze specjalnymi scenami czy telebimami, na których prezentowani są bohaterowie siatkarskich wydarzeń. Nasze kluby biorą przykład i dziś na wielu obiektach możemy zobaczyć efektowne wyjścia zawodników, kolorowe światła, sparkulary, atrakcje i konkursy dla kibiców i wiele więcej. To wszystko sprawia, że nasze rozgrywki to coś więcej niż mecz, to siatkarskie spektakle, przy często pełnej publice.
Do popularności naszej dyscypliny przyczyniły się również sukcesy klubowe na arenie europejskiej: dwie drużyny w finale Ligi Mistrzów – Aluron CMC Warta Zawiercie i JSW
Jastrzębski Węgiel, zwycięstwo drużyny Bogdanka LUK Lublin w Pucharze Challenge CEV
oraz drugie miejsce drużyny Asseco Resovia Rzeszów w Pucharze CEV.
Czołowi zawodnicy, którzy stanowią o sile najlepszych reprezentacji krajowych, jak Polski,
Francji czy Włoch, występują w naszej PlusLidze, dzięki czemu wiele naszych hal w tym
sezonie cieszyło się kompletem kibiców na wszystkich swoich domowych meczach, jak
mistrz Polski – Bogdanka Luk Lublin, której bilety na finałowe starcie z Aluron CMC Wartą
Zawierciem, wyprzedały się w rekordowe… 14 sekund!
PLS jest zadowolona ze współpracy z Polsatem? Jeśli chodzi o „opakowanie” ligi, wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a wyniki oglądalności są powodem do zadowolenia?
– Telewizja POLSAT realizuje transmisje na najwyższym poziomie, to są profesjonaliści w każdym calu. Realizacja telewizyjna meczów pucharowych na 16 kamer, 2 studia, komentarze, relacje na żywo itd. Przekaz telewizyjny jest ciekawy, dynamiczny, żywy, realizacja telewizyjna jest realizowana przez Polsat na poziomie mistrzostw świata, a pracownicy Telewizji Polsat – komentatorzy czy eksperci pracujący przy meczach, dzięki
naszej wieloletniej współpracy to siatkarscy specjaliści w każdym calu.
Do tego dochodzi cała oprawa naszych meczów, o której wcześniej wspomniałam. To wszystko sprawia, że tak jak Pan wspomniał, wszystko nie tylko wydaje się być, ale i jest „dopięte na ostatni guzik”. Nie sposób tutaj nie wspomnieć jeszcze, że jako jedyny sport zespołowy możemy pochwalić się największą liczbą transmisji meczów ligowych. W rozgrywkach PlusLigi każdy mecz w każdej kolejce, jest transmitowany w telewizji Polsat Sport (264 transmisje w sezonie 2024/2025), natomiast w TAURON Lidze mamy średnio cztery transmisje w kolejce na sportowych antenach Polsatu (102 transmisje w sezonie 2024/2025), a pozostałe mecze można oglądać na platformie Polsat Box Go.
PlusLiga jest najlepiej oglądaną ligą w Polsce (średnia oglądalność 111 430 kibiców/mecz,
dane Sponsoring Insight) z łączną oglądalnością blisko 30 mln kibiców. Świetnie prezentuje
się także kobieca siatkówka, której mecze w tym sezonie oglądało blisko 6 mln kibiców. Te
wyniki bardzo cieszą, ale jeszcze bardziej… motywują do dalszej pracy.
Jeśli, abstrahując od jakości sportowej, spojrzymy na PLS w przedziale kilku lat, w
jakich aspektach rozgrywki najbardziej się rozwinęły?
– Przede wszystkim można zauważyć duży rozwój technologiczny. Świat mediów, nowoczesnej technologii, nowych rozwiązań bardzo szybko się rozwija, a tym samym
wywiera presję, konieczność rozwoju i wprowadzenia zmian. Co jednoznacznie wpływa na
atrakcyjność rozgrywek, ale i na zainteresowanie kibica, który również oczekuje nowoczesności i atrakcyjności. Nowe strony internetowe, zmiana stylu komunikacji z
kibicami, którzy nie tylko interesują się samymi meczami, statystykami, ale również życiem
sportowców poza boiskiem. Ponadto aplikacje siatkarskie i wiele wiele innych działań. My
jako PLS staramy się śledzić trendy i podążać za nimi.
Wydaje się, że od strony finansowej PLS ma mocną pozycję wśród gier zespołowych.
Wskaźniki też to potwierdzają?
– Strona finansowa ma szczególne znaczenie. Wskaźniki badań wartości mediowej i
wypracowany ekwiwalent reklamowy pokazują bardzo wysokie notowania, plasując zarówno
siatkówkę mężczyzn, jak i siatkówkę kobiet wśród pięciu najlepszych dyscyplin w Polsce
(zestawienie TOP DYSCYPLIN w Polsce na podstawie badań Sponsoring Insight). Wielkość
wypracowywanego przez nas ekwiwalentu pokazuje, w szczególności naszym potencjalnym
sponsorom i partnerom, że warto nam zaufać i zainwestować w naszą dyscyplinę.
