Z kraju 18 września 2012

Cracovia nic nie warta

Wielka klapa - tak można podsumować sprzedaż akcji Cracovii Kraków, jakich pozbyć chciała się gmina Kraków. Procedura zakończyła się 14 września.

\"\"Według zapowiedzi prezydenta Krakowa – Jacka Majchrowskiego – każdy kibic, który identifukuje się ze swoim klubem, będzie mógł poczuć się jego współwłaścicielem. Tymczasem, z ponad 73 tysięcy akcji, sprzedano zaledwie 112.

 
Sprzedaż MKS Cracovia miała zasilić budżet gminy 30 milionami złotych. Ostatecznie udało się zarobić niecałe 52,5 tysiąca złotych. Fani zespołu nie byli gotowi, aby zapłacić 400 złotych za jedną akcję.
 
– Większość akcji Cracovii należy do Comarchu, co oznacza, że nawet gdyby całość udziałów należących do miasta kupił jeden inwestor, i tak nie mógłby decydować o losach klubu. – stwierdził pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. przedsiębiorczości, Jan Okoński.
 
Bieżący okres nie był najlepszy na ogłoszenie sprzedaży, bowiem klub niedawno spadł do pierwszej ligi piłkarskiej.
 
– Tak niska sprzedaż akcji Cracovii to fatalna informacja, zważywszy na stan budżetu miasta. Urząd powinien jak najszybciej ponowić sprzedaż udziałów. – mówi Marta Witkowicz, dyrektorka Wydziału Skarbu w lokalnym magistracie.