Z kraju 21 kwietnia 2012

Ryanair na Ukrainie?

Jest bardzo prawdopodobne, że na ukraiński rynek lotniczy wkroczy Ryanair. Może stać się to już przed Euro 2012 i spowodować spadek cen hoteli.

\"\"
Wicepremier Ukrainy, Borys Kołesnikow, ma nadzieję, że po wejściu na rynek tanich linii lotnicznych hotelarze natychmiast obniżą ceny, bo możę się okazać, że fanom chociażby angielskiej reprezentacji będzie się bardziej opłacało… trzy razy przylecieć na Ukrainę samolotem.

Bilet lotniczy z Londynu do Doniecka i z powrotem ma kosztować 300 dolarów. Przy cenie 200 dolarów doby hotelowej, Anglicy zaoszczędzą kilkaset dolarów względem 10-dniowego pobytu na Ukrainie.

Kołesnikow zapowiedział także, że hotele objęte są ulgami podatkowymi, więc jeśli podwyższają ceny dziesięciokrotnie, to będą płacić dziesięciokrotnie wyższe podatki. To nie zmienia jednak faktu, że i tak zarobią dziesięć razy więcej, a na to wicepremier uwagi już nie zwrócił…