Jak rozeszły się rządowe bilety…
UEFA przeznaczyła 2 tysiące biletów dla pracowników administracji w Polsce na mecze Euro 2012. Okazuje się, że nie wszyscy byli nimi zainteresowani.
Zakupu biletów z "administracyjnej" puli odmówiło ministerstwo sprawiedliwości oraz spraw wewnętrznych, Kancelaria Sejmu, Państwowe Porty Lotnicze i tylko jeden Klub Parlamentarny – Ruch Palikota.
Najwięcej wejściówek trafiło do Ministerstwa Sportu – 172, póżniej Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wraz z podległymi urzędami – 156 i na koniec Ministerstwa Finansów – 94 bilety.
Co ciekawe Ministerstwo Sportu, które dyponowało biletami nie zdecydowało się na zakup żadnej wejściówki na finał ME, który odbędzie się w Kijowie. Najwidoczniej uznano, że nasi urzędnicy państwowi oprócz preferowanej możliwości zakupu biletów chcieliby także darmowej wycieczki…