Toruń nie chce płacić
Okazuje się, że organizacja żużlowego Grand Prix w Toruniu stoi pod znakiem zapytania. Władze miejskie nie chcą bowiem płacić fortuny za ten przywilej.
Niebawem wygasa umowa pomiędzy władzami Torunia i przedstawicielami firmy BSI, która organizuje żużlowy cykl Grand Prix. Anglicy postanowili więc złożyć ofertę, która prezentowałaby ich wizję dalszej współpracy.
BSI chce, by Toruń zapłacił za możliwość organizowania prestiżowych zawodów w ciągu najbliższych pięciu lat aż 12,5 miliona złotych. Władze miasta od razu zastrzegają, że takie warunki nie wchodzą w grę. Radni są bowiem w stanie zaoferować maksymalnie trzy miliony za trzy lata.
Rozbieżność jest więc spora i nie wiadomo czy obie strony dojdą do porozumienia. Wydaje się jednak, że jest na to spora szansa, ponieważ toruńskie zawody należą od lat do najlepszych w całym cyklu i Anglicy najprawdopodobniej nie będą chcieli ich stracić.
