Z kraju 21 czerwca 2011

Nie będzie transferów, ani stulecia

Józef Wojciechowski odwołał obchody stulecia Polonii Warszawa ze względu na brak stadionu na którym miałyby odbyć się uroczystości.

23 lipca bieżącego roku na Stadionie Narodowym miał odbyć się mecz warszawskiej Polonii z wybranym przez nią zespołem w ramach uczczenia stulecia "Czarnych Koszul", jednak ze względu na opóźnienia w oddaniu stadionu do użytku temat umarł śmiercią naturalną. Wówczas właściciel stołecznego klubu ogłosił, że impreza – w ramach walki z podziałami w kręgach kibicowskich – zorganizowana będzie na obiekcie lokalnego rywala – Legii. Oburzenie i protesty fanów trzeciej drużyny Ekstraklasy minionego sezonu przyczyniły się do odwołania spotkania przez działaczy Polonii. Powodem tego był fakt, że zabezpieczająca widowisko policja wnioskowała o rozegranie meczu bez udziału publiczności.

Oznacza to, że planowane spotkanie z Boca Juniors Buenos Aires, które zainkasować miała za przyjazd do Warszawy 400 tysięcy euro, nie odbędzie się. – Tak nie może być, że grupka chuliganów może zablokować tak duże przedsięwzięcie, a służby odpowiedzialne za porządek nie potrafią zagwarantować na imprezie bezpieczeństwa. Jestem zbulwersowany. Postanowiłem odwołać mecz na stulecie Polonii, który miał być rozegrany z Boca Juniors. Spotkanie miało transmitować TVP1. To nie tylko miało być wydarzenie dla kibiców Polonii, ale również wszystkich fanów sportu, którzy mieliby okazję zobaczyć na żywo utytułowaną drużynę z Ameryki Południowej – stwierdził Wojciechowski.

Charyzmatyczny biznesmen odniósł się także do transferu Adriana Mierzejewskiego do Trabzonsporu. Wojciechowski – którego majątek jest tak ogromny, jak jego ambicja – nie przejmuje się 21 milionami złotych, jakie dostał za swojego piłkarza i przeznaczy je na działalność bieżącą klubu. O transferach w tym oknie transferowym już nie chce rozmawiać.