Aktualności 8 grudnia 2023

Wieloletnia współpraca Liverpoolu i Carlsberga trwa

autor: Adrian Janiuk
Liverpool przedłużył umowę sponsorską z Carlsbergiem o kolejne 10 lat. Tym samym duński browar, który jest od dawna związany z klubem z Premier League, w 2033 roku będzie świętował 42 lata współpracy sponsoringowej.

Ta wyjątkowa i długoletnia współpraca pomiędzy Liverpoolem, a Carlsbergiem rozpoczęła się w 1992 roku. Wówczas Carlsberg został głównym partnerem klubu i zajął honorowe miejsce na koszulkach The Reds. W tym czasie miały miejsce jedne z największych sukcesów. W tym niezapomniana potrójna korona w 2001 roku, cud Stambułu w 2005 roku, Superpuchar UEFA i triumf w Pucharze Anglii w 2006 roku.

Następnie w 2010 roku Carlsberg stał się oficjalnym piwem klubu. Teraz okazało się, że pozostanie nim co najmniej do 2034 roku dzięki nowej, trwającej dekadę umowie.

Jesteśmy absolutnie zachwyceni możliwością kontynuowania współpracy Carlsberga z rodziną partnerską LFC przez kolejne 10 lat. Długość tej umowy świadczy o naszym wzajemnym zaangażowaniu i dotychczasowym sukcesie naszego partnerstwa, które zostało zbudowane na głęboko zakorzenionym zestawie wspólnych wartości. Od 1992 roku przebyliśmy długą drogę z Carlsbergiem i uważamy ich za coś więcej niż partnera, to prawdziwy kibic Liverpoolu. Sponsor jest wpleciony w strukturę klubu, w naszych męskich i żeńskich drużynach. Nie możemy się doczekać, co przyniesie kolejne 10 lat tej niesamowitej współpracy – powiedział dyrektor handlowy Liverpoolu, Ben Latty.

Jesteśmy niezwykle dumni, że możemy dodać kolejne 10 lat do kultowego partnerstwa pomiędzy Carlsberg i Liverpool FC. W ciągu ostatnich trzech dekad staliśmy ramię w ramię podczas wzlotów i upadków. Staliśmy się częścią swojego DNA. Partnerstwo jest głęboko zakorzenione w naszych wspólnych wartościach i nie możemy się doczekać kolejnej dekady – przyznał Louise Bach, dyrektor ds. sponsoringu globalnego w Carlsberg i dodał:

Nie możemy się doczekać, aby udostępnić to wyjątkowe partnerstwo milionom fanów piłki nożnej na całym świecie. Podobnie jak Liverpool FC, Carlsberg stawiamy fanów na pierwszym miejscu – zapewnił.