Inwestycje, PR i rozwój. “Sport łączy i jednoczy”
Nasza redakcja jest obecna w Zakopanem. Stolica polskich Tatr przez trzy dni jest najważniejszym miejscem branży marketingu sportowego. Na Europejski Kongres Sportu i Turystyki zjechali się sportowcy, działacze, pracownicy związków, czy sponsorzy polskiego sportu. Podczas jednego z paneli dyskutowano o inwestycjach w sport.
– Są firmy badawcze, które dostarczają rekomendacji, jaka jest wartość sportowca, dyscypliny, zespołu. Wszystkie dane pozwalają podjąć decyzję. PZU zawiązało współpracę z Igą Świątek w niemalże idealnym momencie. Podjęliśmy ryzyko i nam się to zwróciło. Wygraliśmy tym, że zawiązaliśmy kontrakt przed “wystrzeleniem” Igi. Muszę podkreślić, że spółka skarbu państwa inaczej patrzy na ryzyka. Jeżeli młodzi sportowcy zaczną wygrywać, to my również triumfujemy. Jeżeli nie, to zawsze promujemy sport młodzieży i nowe dyscypliny. Najwięksi mistrzowie stają się idolami wśród dzieci i młodzieży. Mogą wiarygodnie opowiadać o świecie wartości i przekazywać pewne rzeczy w sposób niebagatelny. To duża wartość przy wspieraniu sportowców – mówił Łukasz Turkowski, dyrektor zarządzający ds. marketingu, sponsoringu i prewencji PZU.
„Polski sport na tego typu wydarzenie zasługuje. W jego ramach rodzi się bardzo wiele świetnych pomysłów. To świetna okazja do zawierania nowych relacji" – mówi Minister Sportu i Turystyki @KamilBortniczuk 👏.#EKSiT #Kongres2023 #eksit2023 pic.twitter.com/PjVLgaxBO9
— Sport Business Science (@sbs_eksit) September 26, 2023
We wspieranie sportu mocno zaangażowana jest również firma Tauron. Energetyczny gigant sponsoruje m.in. hokej na lodzie, siatkówkę, żużel, czy gimnastykę. – Tauron postawił na energetyczny sport, jakim jest siatkówka. Nasze kluby osiągały wielkie sukcesy na międzynarodowej arenie. Przez to nasza marka jest także ocieplana. Zawodnicy występują m.in. w reklamach, które promują nasze produkty. Przez to klienci lepiej nas odbierają. Sportowcy, którzy z nami współpracują, regularnie spotykają się z pracownikami firmy – dodał Piotr Apollo, prezes zarządu w Tauron Nowe Technologie S.A.
Sport łączy i jednoczy
– Firma 4F od początku stawiała na sport. Przez Igora Klaję została wymyślona jako firma sportowa. W sporcie jesteśmy autentyczni, a to jest od razu wyczuwalne. Po tylu latach w branży bardziej i mniej medialnych dyscyplin, trafiają do nas sportowcy, którzy liczą na swoją szansę. Nie chciałbym, aby suwak budowania marki został przesunięty w kierunku budowania wizerunku, a nie aspektów sportowych. Jeśli w biznesie jest firma, która kreuje sportowca, to umieszcza go w ramach firmy. Nie zawsze to się sprawdza. W sporcie trzeba się też dopasować do jego specyfiki. Widzę, jak sport łączy i jednoczy. Pracownicy interesują się biletami na mecze, działaniem naszej fundacji. Chcemy zmieniać betonowe boiska na funkcjonalne areny. Nie zależy nam na ogrzaniu się, ale konkretnym działaniu i pomocy – tłumaczył Michał Czechowicz, 4F Teamwear and Sports Marketing Director.
O dużej roli sportu w codziennym życiu Polaków mówił podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych – Budowanie patriotyzmu w młodych ludziach jest jednym z zadań państwa. Sport nie miałby sensu bez misji i emocji. Gdyby ludzie nie wierzyli, że jest to ważne, to bez sensu byłoby dawać na to pieniądze. Kto nie ma ciarek, gdy jest śpiewany Mazurek Dąbrowskiego po złotych medalach? Wszyscy to przeżywamy, wszyscy to odczuwamy. Sport jest rywalizacją między wspólnotami. Nie ma nic bardziej pasjonującego od derbów powiatu. Nawet na poziomie czwartej czy piątej ligi. Jedną z funkcji państwa jest wzmacnianie wspólnoty przez sport. Jak przegrywamy, to i tak kibice to przeżywają. Pojawia się hasło “Polacy, nic się nie stało”, dzieci płaczą za reprezentacją, za swoimi idolami i to buduje. Kiedy jest sukces, to jako państwo jesteśmy wygrani. Każdy zawodnik, który gdzieś wygrywa, ma swoją historię. Trenera, nauczyciela, kolegów. Jeśli to wszystko zliczymy, to mamy całą społeczność, która na wszystko pracowała. Sport to również działacze, osoby z drugiego szeregu, które często na wolontariatach chodzą na treningi, pomagają dzieci i młodzieży. Wkładają w to wielkie serce – wspominał Karol Rabenda.
