Anglicy ratują gospodarkę
Okazuje się, że angielscy kadrowicze grają nie tylko o awans do Mistrzostw Świata w Brazylii, ale także o sukces całej swojej gospodarki, która na nich polega.
Dla Anglików piłka nożna to wręcz religia. Nic więc dziwnego, że od reprezentantów tego kraju bardzo wiele zależy – także wyniki jakie osiąga tamtejsza gospodarka. Tak przynajmniej wynika z raportu British Retail Consortium.
Stowarzyszenie detalistów wyliczyło, że jeśli Anglicy nie awansują na Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, które odbyć mają się w przyszłym roku w Brazylii to angielska gospodarka straci 2,1 miliarda funtów!
Najbardziej narażeni na straty są sprzedawcy RTV, właściciele pubów, supermarketów, bukmacherzy i linie lotnicze. Czy piłkarze uchronią ich przed bankructwem?