Polityk opuszcza faszystowski Sunderland

Paolo Di Canio ma ratować klub Sunderland AFC przed spadkiem. Został bowiem następcą zwolnionego z funkcji trenera Martina O`Neill’a. Problem jednak w tym, że włoski szkoleniowiec ma za sobą niechlubną przeszłość polityczną.

Di Canio nie raz bowiem przyznawał się do swoich faszystowskich upodobań. W swojej autobiografii chwalił także Benito Mussoliniego. Takie wyznania ciągną się za nim do dziś. Zresztą Włoch nigdy się ze swoich deklaracji nie wycofał.

Nowy trener zmusił do ustąpienia brytyjskiego polityka, który piastował stanowisko wiceprzewodniczącego klubu. David Miliband stwierdził bowiem, że nie chce mieć z faszystowską propagandą nic wspólnego i choć życzy drużynie Sunderland AFC jak najlepiej, to nie może więcej jej bezpośrednio wspierać.  

Przypomnijmy, że innym znanym faszystą w świecie piłki nożnej jest Christian Abbiati strzegący bramki klubu AC Milan.