Turyści nadciągną?

Władze tamtejszego komitetu organizacyjnego już teraz zapowiadają, że turystyczne wskaźniki zawstydzą wszystkich poprzednich gospodarzy mundialu. Otwarcie mówi się o tym, że Rosję odwiedzić ma nawet milion kibiców z innych krajów.

RPA w 2010 roku gościła w trakcie turnieju około 500 tysięcy kibiców nie urodzonych w tym państwie. Szacuje się, że w Brazylii ma ich być niewiele ponad 600 tysięcy. Milionowa liczba turystów zagranicznych byłaby więc wielkim osiągnięciem. 30% biletów trafić ma w ręce kibiców z poza Rosji.

Co ma wpłynąć na tak pokaźną statystykę? Przede wszystkim położenie Rosji. Azja, Europa i Ameryka Południowa znajdują się przecież w niewielkiej odległości od gospodarza mundialu z 2014 roku. Tak duża liczba turystów zapewniłaby rosyjskiej gospodarce spory zastrzyk gotówki.